niedziela, 11 sierpnia 2013

Świat i Spojrzenie na niego bez oczu zmrużenia

Starzeję się coraz bardziej i odnoszę wrażenie że wszystko teraz już jest bez znaczenia wszystkie te gry filmy i te inne przedmioty nie dają szczęścia szczęście jest właśnie w tobie bo wierzysz lub chcesz wierzyć iż coś cię uszczęśliwi zabawne jest to że cokolwiek zrobisz według chrześcijaństwa to masz grzech np: nie umiarkowanie w jedzeni i piciu zaczynam myśleć  że według tych bzdur trafimy wszyscy do piekła teraz stram się być lepszą osobą pamiętaj że masz w sobie wielką siłę i możesz wszystko i bynajmniej nie chodzi o jakieś super leki ani tak jak w fikcji cuda tą siłą jest twoja motywacja i determinacja ludzie muszą zrozumieć że żyją na świecie a mniemają iż jest w ich posiadaniu robaki i inne zwierzęta były tu długo przed nami proszę aby nie niszczono innych kultur po co dzikim nasza wiedza skoro mają własną gdy nasza cywilizacja zginie oni właśnie sami sobie poradzą my natomiast potrzebujemy wszelkich pierdół do których się przyzwyczaliśmy i które według nas są niezbędne otóż to bzdura mogę żyć bez wszystkiego co posiadam lecz muszę znalezć miejsce w którym mógłbym być i chciałbym aby porno nie było nazwywano miłością bo to jedenie miłość fizyczna z uczuciem czyli czekaniem na ją/jego całowanie jej/jego nie ma nic wspólnego
chcaiłbym jak i chcę wprowadzić wszystko co wiem o życiu apel do rodziców:w seksie nie ma nic strasznego lepiej by o miłości również fizycznej dowiedziały się od was nie z pornosów, kolorowych szmatławcowatych pisemek  ani od starszych kolegów (lub w tym samym wieku) ale właśnie od was dosyć konserwatyzmu co do edukacji chcę wprowadzić właśnie to : http://fitnessmozgu.pl/,http://szybkanauka.mkbe.pl/szybka-nauka-mnemotechniki.html  jak i http://pl.wikipedia.org/wiki/System_Trachtenberga oraz http://en.wikibooks.org/wiki/Mental_Math  i powiem jesze jedno niech kopacz spierdala nie zabierajcie dzieciom dzieciństwa chyba że chcecie mieć pokolenie sfrustrowanych dorosłych którzy są specjalistami w swym zawodzie ale nie znoszą swojej pracy świat się nie zmieni dopóki osoby które dbają bardziej oswoją dupę a nie o państwo nie odeją czekam aż sejm się wyludni co do ochrony bzdura istny debilizm poco wjeżdżać skoro bombę można zrzucić ,wrzucić do środka i zatamować wyjścia głupota rani ale nie zabija  i rzecz najważniejsza każda religia ma prawo swego bytu nie ma lepszej ani gorszej dlatego spierdalać księża szkoda że nie jestem znany by wszystkim im wygarnąć ciwilizacja i księża i tak znisczyli tyle kultur zmusili do chrześcijaństwa i zanieczyścili innym dusze daletego wara od innych niezgodzę się również z tym że mają cierpieć kobiety i dzieci chcecie kogoś zabić proszę bardzo ale od bezbronnych kobiet i ich potomstwa won zaczynam wątpić w coraz głupszą ludzkość nie chcę obrazić tych mądrych ale wiem że ich jest coraz mniej to smutne przyjaciele z internetu jak i dziewczyna z internetu/chłopak nie zastąpi ci spotkania ich/jej/jego w rzeczywistości  mnie nachodzi coraz więcej myśli a one tak jak i autorytet innych ludzi(np:dalajlama) wpływają na mój świato pogląd jeśli chcesz wiedzieć więcej przeczytaj to jesto mój post który napisałem niegdyś na forum kafejo .pl : skopiowałem go tutaj:Jeśli jesteś tutaj kafejomaniaku chciałbym abyś się zastanowił nad tym co usłyszysz: świat nie jest tym czym powinien być jedna z teorii mówi o tym że jest on wielką matrycą pełną informacji (Matrix itp...)strony nie podam gdyż czytałem o tym bardzo dawno temu wszechświat nawet teraz oscyluje
co ciekawe ty również z nim w tym czasie gdy to czytasz ze wględu na kosmos człowiek jest częscią świata a nawet galaktyki wszystko oscyluje (o ile dobrze pamietam bo czytałem na jakimś blogu) z częstotliwością 2mhz każda inna częstotliwość powoduje zaburzenia ludzkiej psychiki a nawt wpływ na faunę(zwierzęta) co do flory(rośliny) nie jestem do końca pewien
a terz oco chodzi w tym :W tym roku minęło 40 lat od narodzin teorii strun. Hipoteza zakładająca,że cząstki elementarne są małymi drgającymi strunami prowadzi do zaskakujących wniosków. Mimo że teoria strun nie znalazła do tej pory poparcia w doświadczeniu, duża część fizyków teoretyków ciągle wierzy, że teoria ta opisuje nasz świat.

Początki teorii strun były bardzo skromne. Dziś wiemy, że cząstki takie jak mezony składają się z dwóch kwarków, (ściślej kwarku i antykwarku), których zachowanie jest opisywane przez tzw. chromodynamikę kwantową. Oddziaływanie między kwarkami ma tę niezwykłą cechę, że im dalej je od siebie odsuniemy, tym staje się ono silniejsze. Pomocna jest tutaj analogia ze sprężyną, gumką recepturką albo struną, która rozciągana przeciwdziała temu siłą tym większą, im bardziej jest rozciągnięta. 40lat temu fizycy próbowali opisać mezony jako bardzo małe wirujące i wibrujące struny. Tak właśnie narodziła się teoria strun.






PRÓBA ROZDZIELENIA KWARKU I ANTYKWARKU: Oddalając od siebie kwark i antykwark dostarczamy energii strunie (pierwsze dwa obrazki), która się tworzy między nimi. Jest to ta struna, którą teoretycy próbowali opisać 40 lat temu w ramach teorii strun. Do dzisiaj twają poszukiwania strunowego opisu oddziaływań kwarków i gluonów motywowane powyższym obrazkiem, na razie nieskuteczne. Gdy energii jest odpowiednio dużo, tworzy się kolejna para kwark – antykwark i dostajemy w rezultacie 2 mezony.



Taki sposób opisu nie działał, m.in. dlatego, że przewidywał cząstki oddziałujące silnie, których nie odkryto w doświadczeniu. Od roku 1973 oddziaływania silne tłumaczy się w jezyku kwarków i gluonów. Okazuje się, że jeden z powodów – nowe cząstki – ze względu na które teorię strun odrzucono jako teorię oddziaływań silnych jest dzisiaj jej główną zaletą. Tak jak różne sposoby drgań struny gitarowej odpowiadają za różne dzwięki, tak różne rodzaje (kwantowych) drgań strun odpowiadają różnym cząstkom. Wśród nich jest tak zwany grawiton – cząstka, która nie opisuje oddziaływań silnych, za to odpowiada za grawitację!






STRUKTURA MATERII WG TEORII STRUN: 1) kryształ; 2) sieć atomów; 3) atom; 4)elektron; 5) proton składający się z kwarków; 6) hipotetyczne struny (źródło: http://www.wikipedia.org)

Czym jest więc dzisiejsza teoria strun? Okazuje się, że mechanika kwantowa bardzo małych, drgających strun może opisywać różne cząstki i oddziaływania przez co jest naturalną kandydatką na tzw. teorię wszystkiego. Niezwykłą rzeczą w teorii strun jest jej unikalność. Wibrujące struny nie mogą żyć byle gdzie. Okazuje się, że zamiast widocznych 3 potrzebnych jest 9 wymiarów przestrzennych. Interesujące teorie strun żyjące w mniejszej lub większej liczbie wymiarów nie działają jak należy. Dodatkowych 6 wymiarów, jeśli istnieją, jest prawdopodobnie zwiniętych do czegoś bardzo małego, dzięki czemu do tej pory nie zostały zaobserwowane. Redukcja do 4 wymiarów, nazywana kompaktyfikacją, daje opis, który bardzo zależy od właściwości dodatkowych 6 wymiarów. Prowadzi to do tak zwanego landscape’u (krajobrazu), czyli olbrzymiej liczby rozwiązań (czasami pada 10500, czyli o wiele więcej niż np. wszystkich atomów) z których jedno być może odpowiada naszemu Wszechświatowi. Mimo że teorii opisujących struny jest tylko 5, to liczba rozwiązań przez nie opisywanych jest bardzo duża. Ponad 10 lat temu zrozumiano, że 5 teorii strun pojawia się jako szczególne przypadki większej całości nazwanej M-teorią.

Teoria strun przewiduje dodatkowe wymiary, nowe cząstki i nie odkrytą do tej pory symetrię natury, tak zwaną supersymetrię. Którekolwiek z tych odkryć byłoby silną wskazówką, że strunowcy są na dobrym tropie. Na razie fizycy niczego lepszego nie wymyślili.

zródło:http://swiat-jaktodziala.blog.onet.pl/2008/11/25/teoria-strun-konczy-40-lat/
tyle na ten temat pamietaj że cokolwiek zrobisz wszystko wróci do natury energia nigdy nie ginie jedna przekształca się w drugą a ty dajesz ją dla natury nawet o tym nie wiedząc np:co2 ale również inne pierwiastki które wydalasz (nie będę rozmawiał na nieapetyczne tematy przemiany materi) człowiek musi się zintegrować z naturą zamiast ją sobie przyporządkować a teraz nieco na temat podróży w czasie jak i innych wymiarów:Dla mechaniki klasycznej zbiór ten obejmuje wszelkie zdarzenia zlokalizowane w dowolnym czasie T, który jest wielkością skalarną, i dowolnej przestrzeni S 3-wymiarowej oraz ma globalną strukturę iloczynu kartezjańskiego zbiorów czasu T i przestrzeni S: TxS. Oznacza to, że dla każdej współrzędnej czasowej t0 istnieje zbiór S odpowiadających jej punktów przestrzeni S zwanych teraźniejszością. W przestrzeni takiej określona jest metryka Euklidesowa. Z metryki Euklidesa wynika, że dla danej chwili przestrzeń S jest płaską przestrzenią Euklidesową. Struktura przestrzeni jest więc strukturą warstw: dla każdego t0 mamy płaską Euklidesową przestrzeń S, w której można dowolnie określać układ współrzędnych. Możliwe jest uogólnienie takiej konstrukcji na więcej wymiarowe przestrzenie Euklidesowe S.
Zgodnie z obecną wiedzą czasoprzestrzeń ma strukturę metryczną przestrzeni Minkowskiego. Czasoprzestrzeń Minkowskiego jest zbiorem zdarzeń elementarnych o strukturze wynikającej ze szczególnej teorii względności. Czterem wymiarom tej przestrzeni odpowiadają z fizyki klasycznej czas i miejsce (trzy wymiary przestrzeni fizycznej). Zdarzeniem elementarnym czasoprzestrzeni jest proces fizyczny, zajmujący w tej przestrzeni punkt, czyli trwający nieskończenie krótko proces dokonujący się w nieskończenie małym obszarze.
Każdemu zdarzeniu elementarnemu można przypisać cztery liczby p (t, x, y, z), które jednoznacznie określają to zdarzenie. Liczby te, czyli współrzędne, odnoszą się do pewnego układu współrzędnych. Szczególna teoria względności określa, jak przy pomocy zegara i urządzenia do wysyłania i odbierania światła, określać współrzędne zdarzenia (czyli czas i położenie). Współrzędne zdarzenia odnosimy do wskazań użytych przyrządów pomiarowych, które znajdują się w pewnym układzie współrzędnych, który nazywamy układem odniesienia (np. układ związany z osobą stojącą na peronie (peronem), układ związany z osobą jadącą w pociągu (wagon)). Zbudowane zgodnie ze szczególną teorią względności układy nazywamy inercjalnymi układami odniesienia. Transformację współrzędnych z inercjalnego układu odniesienia do innego inercjalnego układu odniesienia określają równania zwane transformacją Lorentza.

Cytat:Rozwój pojęcia wielowymiarowej czasoprzestrzeni ściśle wiąże się z rozwojem teorii fizycznych. Mimo braku dowodów na fizyczne istnienie wyższych wymiarów przestrzennych, jest ona współcześnie traktowana jako najbardziej obiecująca hipoteza pozwalająca na unifikację wszystkich praw fizyki.
Koncepcja liczby wymiarów Wszechświata jest związana z ciągiem teorii fizycznych:
przestrzeń – trójwymiarowa przestrzeń euklidesowa w mechanice Newtona
czasoprzestrzeń – czterowymiarowa przestrzeń pseudoriemannowska opisywana przez teorię względności
czasoprzestrzeń o więcej niż 4 wymiarach – n-wymiarowa przestrzeń pseudoriemannowska, w której według teorii strun wibrują struny
W największym uogólnieniu wszystkie oddziaływania i cząstki (przy założeniu, że są to drgające struny) można potraktować jako odkształcenia wielowymiarowej czasoprzestrzeni. Jest to podejście analogiczne do uznania grawitacji za zagięcie 4-wymiarowej czasoprzestrzeni w teorii względności, ale dzięki przyjęciu większej liczby wymiarów „pojemność” tej koncepcji jest znacznie większa. Czyni to wielowymiarową czasoprzestrzeń dobrym narzędziem do próby stworzenia Ogólnej Teorii Wszystkiego.
Symetryczna wielowymiarowa czasoprzestrzeń to prawdopodobnie pierwotny kształt naszego Wszechświata sprzed Wielkiego Wybuchu. W myśl tej teorii obecnie obserwowana czterowymiarowa forma powstała poprzez złamanie owej pierwotnej symetrii i ciasne zwinięcie pozostałych wymiarów. Uznanie wielowymiarowej czasoprzestrzeni jako naturalnego stanu z czasów początku Wszechświata wyjaśnia dlaczego tak trudno byłoby wykazać ją eksperymentalnie. Oznaczałoby to bowiem konieczność laboratoryjnego odtworzenia panujących wtedy ekstremalnych warunków.
Mimo że te zwinięte wymiary mają być o wiele mniejsze niż rozmiary atomu, a więc normalnie niedostrzegalne, to ich istnienie ma poważne konsekwencje. Pozwalają one mianowicie wyrazić prawa fizyczne za pomocą praw geometrii, czyli zredukować fizykę do czystej matematyki. Wobec tego pytanie, jak pośrednio zweryfikować istnienie ukrytych wymiarów, pozostaje zasadne. Niemożność przeprowadzenia takiego dowodu oznaczałaby, że mimo prostoty i piękna takiej konstrukcji jest ona tylko bytem matematycznym, pozbawionym fizycznego sensu.
zródłó :http://pl.wikipedia.org/wiki/Czasoprzestrze%C5%84#Koncepcje_z_wi.C4.9​9ksz.C4.85_liczb.C4.85_wymiar.C3.B3w

Tunel czasoprzestrzenny (ang. wormhole), początkowo też nazywany mostem Einsteina-Rosena – hipotetyczna właściwość topologiczna czasoprzestrzeni będąca rodzajem „skrótu” pomiędzy co najmniej dwoma obszarami Wszechświata lub rodzajem mostu łączącego wszechświaty. Tunele czasoprzestrzenne są przedmiotem poszukiwań i sporów współczesnych fizyków. Nie zanotowano dotąd żadnych obserwacyjnych wskazówek na ich istnienie, choć ogólna teoria względności Alberta Einsteina dopuszcza istnienie tuneli w niektórych modelach czasoprzestrzeni.
Tunele czasoprzestrzenne umożliwiałyby podróż do odległych regionów Wszechświata we względnie krótkim czasie, szybciej niż dotarłoby tam światło, jednak – co jest ich wyróżniającą zaletą – bez konieczności przekroczenia prędkości światła dla podróżującego (patrz dalej: przemierzalne tunele czasoprzestrzenne).
Ponieważ tunele łączą ze sobą regiony czasoprzestrzeni, umożliwiałyby one nie tylko podróż do odległych regionów, lecz również podróżowanie w czasie.
Obecne wyliczenia wskazują na to, iż nawet gdyby tunele czasoprzestrzenne istniały, to byłyby one zbyt niestabilne, by cokolwiek (włącznie z energią) przez nie przesłać. Systematycznie pojawiają się tu jednak nowe hipotezy negujące starsze.
Według Colemana i Korte[1] pomysł tunelu czasoprzestrzennego został wprowadzony w 1921 roku przez Hermanna Weyla podczas jego badań nad masą w polu elektromagnetycznym.
Jedna z pierwszych prac wskazująca na możliwość istnienia tuneli pod kątem teorii względności to opublikowany w 1935 roku most Einsteina-Rosena. Albert Einstein i Nathan Rosen wspólnie odkryli, że połączenie modelu czarnej dziury z modelem tzw. białej dziury, prowadzi do powstania rodzaju tunelu w czasoprzestrzeni. Jako że był to jedyny znany tunel, jego nazwa przez długi czas określała wszystkie tunele. Wiele wkładu nad badaniami tuneli włożyli amerykańscy fizycy John Wheeler i Robert Fuller w latach 60., którzy udowodnili m.in., że mosty Einsteina-Rosena są niestabilne i zapadłyby się same w sobie, zanim cokolwiek mogłoby je przemierzyć. Angielska nazwa tuneli Wormhole (dziurka robaka) została wprowadzona w 1957 roku przez Johna Wheelera, jako analogia do robaczka na powierzchni jabłka, który drąży sobie dziurkę, by przedostać się na drugą stronę. Bardziej praktyczny termin spacetime shortcut (skrót czasoprzestrzenny) został zaproponowany przez Sergieja Krasnikova dla tuneli umożliwiających przesyłanie materii i energii.
Ze względu na połączenie wyróżnia się tunele czasoprzestrzenne:
wewnętrzne (ang. intra-wormholes) – łączące miejsca lub czasy i miejsca tego samego wszechświata
zewnętrzne (ang. inter-wormholes) – łączące ze sobą miejsca i czasy różnych wszechświatów. Spekuluje się, że dzięki takim tunelom można by przedostać się do wszechświatów równoległych (zobacz: wieloświaty).
Ze względu na model obliczeniowy:
tunele lorenzowskie (ang. lorenzian) – analizowane głównie pod kątem teorii względnosci oraz klasycznej grawitacji
tunele euklidesowe (ang. euclidian) – analizowane przeważnie pod kątem fizyki cząsteczek (zobacz też: mikroskopijny tunel czasoprzestrzenny)
Ze względu na właściwości:
tunele przenikalne (ang. traversable) – umożliwiające przesłanie przez nie materii lub co najmniej energii, dziś znane modele są na ogół odmianą tuneli lorenzowskich
tunele nieprzenikalne (ang. non-traversable) – nie jest możliwe przesłanie materii, energii lub informacji. Przykładem takiego tunelu jest most Einsteina-Rosena. zródło :http://pl.wikipedia.org/wiki/Tunel_czasoprzestrzenny
według naszej fizyki podróże w czasie są nie mozliwe a jednocześnie bardzo prawdopoddobne w innych wymiarach problemem jest fizyka jak i potencjał energetyczny ziemi według tego co czytałem (a strony nie pamietam) energia by otworzyć inny wymiar musi być potężniejsza od energi nuklearnej(co w wypadku naszej fizyki jest niemożliwe)
gdyż na chłopski rozum trzeba było by (moje przemyslenia) wrzucić a najpierw stworzyć :Materia egzotyczna - hipotetyczna koncepcja fizyki cząstek elementarnych; jest to każdy rodzaj materii, który nie jest zgodny z modelem klasycznym lub nie składa się z barionów. Materia tego typu miałaby niespotykane wśród normalnej materii cechy, takie jak np. ujemna masa (nie antymasa - antymateria ma masę dodatnią). Ujemna masa powodowałaby odpychanie grawitacyjne ciał zbudowanych z materii egzotycznej w miejsce przyciągania materii zwykłej. Według niektórych teorii mogłyby z niej być zbudowane tunele czasoprzestrzenne czy hipotetyczne gwiazdy takie jak gwiazdy Q.
Materia egzotyczna jest potencjalnym składnikiem ciemnej energii.
zródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Materia_egzotyczna
w cyklotronach jak i synchrotronach powinno sie ją przyspieszyć jak jak i doprowadzić do mikro wielkiego wybuchu(wpierw trzeba skondensować-"skupić" materię) trochę informacji na ten temat :Synchrotron – szczególny typ akceleratora cyklicznego, w którym cząstki są przyspieszane w polu elektrycznym wzbudzanym w szczelinach rezonatorów synchronicznie do czasu ich obiegu. W synchrotronie, tak jak w każdym cyklotronie (akceleratorze cyklicznym) przyspieszane cząstki krążą w polu magnetycznym. W miarę wzrostu energii przyspieszanych cząstek, pole magnetyczne jest zwiększane, by zachować stały promień obiegu cząstek.
W synchrotronie można uzyskać energię elektronów do 23 GeV, protonów zaś do 1 TeV. Synchrotronową metodę przyspieszania cząstek podali niezależnie w 1944 r. W. I. Weksler i w 1945 E. M. McMillan.
Pierwsze synchrotrony były rozwinięciem koncepcji betatronu, jako akceleratora przyspieszającego cząstki wzrastającym polem magnetycznym. W komorze akceleratora umieszczono dodatkowo elektrody przyspieszające polem elektrycznym. Elektrody były zasilane napięciem przemiennym wielkiej częstotliwości o częstotliwości synchronicznej z czasem obiegu przyspieszanych cząstek.
Przyspieszane cząstki krążą w komorze próżniowej w kształcie pierścienia, po okręgu o stałym promieniu. Rozwiązanie takie umożliwia zmniejszenie wielkości elektromagnesu potrzebnego do zakrzywiania toru cząstek, zwiększenie pola magnetycznego zakrzywiającego tor ruchu oraz zwiększenie promienia toru przyspieszanych cząstek.
W synchrotronach, w których przyspieszane cząstki wykonują setki tysięcy obiegów, zachodzi konieczność nadawanie rozpędzanym cząstkom odpowiedniego toru. Gdyby nie podejmowano działań w tym kierunku, jedynie niewielka część z początkowej liczby cząstek dotarłaby do celu. W tym celu kształtuje się odpowiednio pole magnetyczne, początkowo (obecnie tylko w małych akceleratorach) stosowano specjalne ukształtowanie pola zakrzywiającego tor ruchu cząstek i w związku z tym wprowadzono podział akceleratorów na: akceleratory bez gradientu pola, ze stałym gradientem pola, zmiennym gradientem pola.
Obecnie w dużych akceleratorach stosuje się technikę polegającą na rozdzieleniu elementów kształtujących wiązkę i zakrzywiających wiązkę. Między sekcjami zakrzywiającymi tor ruchu, instaluje się sekcje ogniskujące wiązkę oparte zazwyczaj na kwadrupolach. zródło :http://pl.wikipedia.org/wiki/Synchrotron
Cyklotron — najprostsza i pierwsza historycznie forma akceleratora cyklicznego cząstek obdarzonych ładunkiem elektrycznym.
W akceleratorach cyklicznych, także w cyklotronie, przyspieszane cząstki poruszają się po torach zbliżonych do kołowych, przebiegając wielokrotnie przez obszar w którym są przyspieszane.
Pierwszy cyklotron zbudowano pod kierownictwem Ernesta Lawrence'a w University of California, w 1931 roku. Akcelerator był używany w eksperymentach nad zderzaniem cząstek jako źródło cząstek o energii do 1 MeV.
Obecnie cyklotrony są używane do:
wytwarzania wiązki cząstek o określonej wysokiej energii używanych głównie do prowadzenia badań podstawowych oraz wykorzystywanych praktycznie np. w leczeniu nowotworów,
uzyskiwania promieniowania rentgenowskiego o określonej częstotliwości w wyniku zjawiska promieniowania cyklotronowego,
produkcji izotopów o krótkim czasie połowicznego rozpadu używanych w PET
selekcjonowania cząstek w spektrometrach masy.
Pierwszy polski cyklotron uruchomiono w podkrakowskich Bronowicach 22 listopada 1958 roku. Obecnie w Polsce działają cyklotrony w Krakowie, Warszawie, w Instytucie Problemów Jądrowych w Świerku pod Warszawą, w Centrum Onkologii w Bydgoszczy, ZPR w Kielcach oraz w Centrum Onkologii w Gliwicach.
yklotron składa się z elektromagnesu wytwarzającego pole magnetyczne i komory próżniowej, w której umieszczono dwie półkoliste elektrody zwane duantami. Między elektrodami wytwarzane jest za pomocą generatora wysokiej częstotliwości zmienne pole elektryczne. W centrum cyklotronu znajduje się źródło cząstek (cząsteczek) naładowanych elektrycznie lub cząsteczki te są wprowadzane z zewnątrz. Jeżeli częstotliwość generatora jest równa częstotliwości obiegu cząstek, to są one przyspieszane podczas przelotu między duantami. Cząstki o innym czasie przelotu są okresowo przyspieszane i hamowane i w końcu uderzają w duanty. Cząsteczki o większej energii poruszają się po większym promieniu. Gdy promień toru ruchu cząstki jest odpowiednio duży, może ona opuścić akcelerator; pomocna w tym może być dodatkowa elektroda kierująca cząstki w odpowiednią stronę.
zródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Cyklotron
tak więc widzisz iż podróze w czsie mogą stać się możliwe
Ciemna materia – hipotetyczna materia nieemitująca i nieodbijająca promieniowania elektromagnetycznego. Jej istnienie zdradzają jedynie wywierane przez nią efekty grawitacyjne. Według danych zebranych na podstawie obserwacji dużych struktur kosmicznych, interpretowanych w kategoriach równań Friedmana i metryki Friedmana-Lemaître'a-Robertsona-Walkera, ciemna materia to ok. 27% bilansu masy-energii Wszechświata, obok materii zwykłej (widzialnej) i dominującej ciemnej energii.
Postulat istnienia ciemnej materii jest obecnie dominującym wytłumaczeniem obserwowanych anomalii w rotacji galaktyk oraz ruchu galaktyk w gromadach, ale nadal materia ta nie została odkryta eksperymentalnie, a jej natura pozostaje nieznana. Proponowane są także inne, obecnie mniej popularne teorie starające się wyjaśniać fakty obserwacyjne, takie jak zmodyfikowana dynamika newtonowska i inne teorie zmodyfikowanej grawitacji, między innymi grawitacja kwantowa.
zródłó:http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_materia
według teori wormholes(tunelu czasoprzestrzennego) nigdy nie trafisz do swego wymiaru dlatego też w każdym filmie (np: gwiezdnych wrotach) wysyłało się wpierw roboty koncepcje tunelu:Tunel (czasoprzestrzenny) Morrisa-Thornea (ang. Morris-Thorne wormhole) to odmiana tunelu czasoprzestrzennego postulowana w 1988 roku przez Kipa Thornea i wówczas jego studenta Mike'a Morrisa. Tunel powstał w oparciu o most Einsteina-Rosena zmodyfikowany tak, by można było przesłać przez niego energię i materię. By powstrzymać czasoprzestrzeń tunelu przed zapadnięciem się Thorne i Morris postanowili ustabilizować ją tzw. egzotyczną materią posiadającą ujemną energię.
zródło:http://pl.wikipedia.org/wiki/Tunel_Morrisa-Thornea
Most Einsteina-Rosena (ang. Einstein-Rosen-bridge) zwany również Tunelem Schwarzschilda to odmiana tunelu czasoprzestrzennego odkryta teoretycznie w 1935 roku przez Alberta Einsteina i Nathana Rosena w ramach badań teorii względności. Nazwą tą określano początkowo wszystkie modele tuneli czasoprzestrzennych, aż w miarę teoretycznego odkrywania tuneli o innych cechach w literaturze angielskojęzycznej przyjęła się nazwa wormhole. Dziś określenie mostu Einsteina-Rosena stosuje się tylko do pierwotnego modelu odkrytego w 1935 roku. Choć teoria względności dopuszcza tunele czasoprzestrzenne jak most Einsteina-Rosena, to nie ma pewności co do tego, czy rzeczywiście mogłyby one istnieć w realnych warunkach fizycznych.
Teoria względności opisuje czas i przestrzeń jako elastyczne i połączone w jedność. Most Einsteina-Rosena powstaje przy połączeniu modelu obliczeniowego czarnej dziury - obszaru czasoprzestrzeni, z granicą za którą nie ma możliwości powrotnego wyjścia - z modelem jej czasoprzestrzennego przeciwieństwa - białej dziury, z granicą za którą nic nie może się przedostać. Przez połączenie modeli powstaje rodzaj skrótu w czasoprzestrzeni - tunelu mogącego łączyć odległe regiony kosmosu. W latach 30. podejrzewano, iż odległe mocno świecące obiekty o nazwie kwazary to w rzeczywistości białe dziury. Hipoteza zakładała, iż czarne dziury wsysają do siebie wszystko ze swojego otoczenia, a białe dziury wyrzucają całą tę materię w odległym miejscu w kosmosie. Jednak w 1962 roku fizycy John Wheeler i Robert Fuller udowodnili, iż mosty są bardzo niestabilne i nic, nawet światło, nie mogłoby się przez nie przedostać, gdyż zamknęłyby się one, zanim by do tego doszło.
zródłó :http://pl.wikipedia.org/wiki/Most_Einsteina-Rosena
a teraz powrót do koncepcji ludzi jak i boga według ciebie jest on pewnie siwym staruszkiem patrzącym na swe dzieło tj:świat,kosmos,ludzi nic bardziej mylnego mnie przekonala ta koncepcja:W fizyce kwantowej energia, która wypełnia kosmos nazywana jest Energią Punktu Zero.

Energia Punktu Zero jest bezpostaciowa, szybsza niż światło i wszechobecna. Jest nieskończenie inteligentna i zawiera wszystko potrzebne do stworzenia idealnej formy. Nie dotyczy jej żadne wirowanie, obroty, nie ma częstotliwości ani ciągu grawitacyjnego. Energia Tachyon jest wszechobecna i bezgraniczna. Ma całą potencjalną informację do stworzenia idealnej formy w kosmosie. Tak jak Energia Punktu Zero, energia Tachyon nie obraca się nie oscyluje, nie ma częstotliwości i nie podlega grawitacji. Jedyną różnicą jest to, że Tachyon ma formę. Analogicznie można powiedzieć o oceanie. Ocean zawiera nieskończoną ilość kropli wody, tak jak Energia Punktu Zero jest bezpostaciowy (jest całością, ale bez formy). Jeśli weźmiemy jedną kroplę z oceanu, ta kropla nadal będzie zawierać wszystko to, co cały ocean, ale z przybraną formą. Podobnie Tachyon zawiera wszystko, co istnieje w Energii Zero, ale ma formę.

Kondensacja Energii Punktu Zero w Tachyon jest początkiem continuum energii, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za wszystkie formy na planecie. To ta kondensacja tworzy wszystkie formy. W produkcji materii, ta bezpostaciowa Energia Punktu Zero kondensuje się w szybszy niż światło Tachyon.

W punkcie prędkości światła Tachyon wchodzi w reakcję z Polami Subtelnie Zorganizowanej Energii (SOEF). Stając się naenergetyzowanymi, pola SOEF konwertują energię Tachyon w jakiekolwiek częstotliwości, jakie są potrzebne do zachowania równowagi istnienia, przez co wpływają na matrix energetyczne, z którego są zbudowane wszelkie formy fizyczne. Ten krok w Kontinuum Energetycznym jest najlepiej wytłumaczony w uproszczonych pojęciach fizyki. Aby to przybliżyć przedstawimy interakcję energii Tachyon z leptonową rodziną cząsteczek. Pierwszą elementarną cząsteczką w rodzinie lapton jest pion.

Pion istnieje poniżej prędkości światła i ma stałą obliczalną matematycznie orbitę, którą nazywamy Pole Subtelnie Zorganizowanej Energii (SOEF).

Pole SOEF (Pole Subtelnie Zorganizowanej Energii), którym się zajmujemy utrzymuje pion na orbicie. Pole SOEF pionu, istniejące tuż pod prędkością światła, wchodzi w reakcję z szybszym od światła Tachyonem. W trakcie, gdy Tachyon jest konwertowany na częstotliwość pionu poprzez pole SOEF, pion natychmiastowo ewoluuje w muon. Nowy muon ma orbitę, która jest 10 razy większy niż orbita pionu. Pole SOEF muon’u nadal istnieje tuż pod prędkością światła. Kiedy pole SOEF muon’u wchodzi w reakcję z Tachyonem, orbita raz jeszcze się rozszerza, a muon od razu przekształca się w elektron. Orbita nowego elektronu jest 207 razy większa niż orbita muonu.
W fizyce kwantowej, energia, która wypełnia kosmos to "Energia Punktu Zero". Jest bezkształtna, szybsza od światła i wszechobecna. W tej energii zawarty jest potencjał całej egzystencji i inteligencja do stworzenia idealnej formy."Skroplenie" energii Zero w energię Tachyonu jest stałym przepływem energii zwanym Kontinuum Energii. Bez żadnej formy i wibracji poruszając się szybciej od światła, ten przepływ energii przekształca się (kurczy) w Tachyon poruszając się w pionowym strumieniu w dół w kierunku prędkości światła. W punkcie światła kontinuum energii współdziała z "Polami Subtelnie Organizującej Energii" (SOEF's) i zaczyna tworzyć matrix energetyczny, z którego są zbudowane wszystkie formy fizyczne. Ponieważ jego źródłem jest energia Zero, kontinuum energetyczne posiada jego cechy. Mówiąc prościej Kontinuum Energii przepływa z nieskończonej bezkształtnej przestrzeni do skończonych ograniczonych (skurczonych) form fizycznych.
zródło:http://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_energii_nowa_era_-_tachyon.html
nieco wiecej na ten temat:„Wiecie już trochę o materii i budowie atomu, ale nie wiecie o rzeczy najważniejszej.

Jeżeli byście zaczęli badać jądro atomowe, to byście napotkali na kolejne cząstki, jeszcze mniejsze od obecnie znanych.

Na samym końcu byście dotarli do energii, która jest podstawowym składnikiem materii i w ogóle wszystkiego we wszechświecie.

Nazywamy ją Kreacją.

Ona jest już niepodzielna.

Jest ona najpotężniejszą siłą w całym wszechświecie, niepojetą w swojej wiedzy i mądrości.

Energia ta posiada świadomość, choć jest ona trudna do zrozumienia.

To właśnie ta energia stworzyła wszystkie światy i wszystkie byty.

To oznacza, że wszystko składa się z tej samej absolutnej energii.

Jest jedno centrum tej energii.

Mówienie bowiem o Absolucie jest trudne dla istot ograniczonych materią, tak jak wy.

Materia jest tylko szczególną formą duchowości, najmniej ważną.

Materia sprawia, że istoty poruszające się w świecie z niej złożonej cierpią.

To cierpienie jest jednak konieczne do tego, aby te istoty się doskonaliły, a jest to jedyny cel ich życia.

Przywiązujecie ogromną wagę do przedmiotów, ich gromadzenie jest wyznacznikiem udanego życia.

Jesteście w wielkim błędzie – materia jest ułudą, która potrafi zmylić człowieka na jego drodze do Centrum.

Dopóki nie poznacie prawdy o Was samych, nie otworzą się na was inne światy. Bez uświadomienia sobie, że jest w was „Boska Cząstka”, nie pojmiecie celu ziemskiej wędrówki.

Wasze życie jest takie krótkie, nie marnujcie go na wikłanie się w „Mayę – wieczną ułudę”.

Kiedy przyjmiecie istnienie „Supercentrum” za oczywistość, zmieni się wasza wibracja i zmieni się wiele rzeczy.

Obserwujcie świat wokół, tam wszystko jest zapisane.

Świat zbudowany jest na zasadzie przeciwieństw.

Dzień-noc, czarne-białe, dobro-zło.

Tak jak istnieje nietrwała materia, tak samo musi istnieć coś absolutnie trwałego.

Jest to Absolut, posiadający własną świadomość.

Ten Absolut jest wszechwiedzący.

Przenika on cały wszechświat i go wypełnia.

Jest także w pełni świadomy tego, co się dzieje na ziemi.

Zawsze jest po waszej stronie, bo jest częścią was.
zródło:http://3567.salon24.pl/203427,energia-punktu-zero-energia-tachyonu-nowy-paradygmat
wiem iż opiera sie to o mistycyzm ale tak to wygląda punkt zerowy ma na nas wpływ a my na niego(gdyż wszystko ależ wszystko pochodzi od niego) pomyśl sobie olbrzymią siłę myśl+materię+czasoprzestrzeń czyli punt zerowy wiele rodzaji różnych materi z których powstają istoty a nawet całe światy i galaktyki tym jest dla mnie bóg każdy przedmiot ma duszę koncepcja animaizmu tłumaczy to również umieranie niewazne czy niebo istnieje jak i piekło dla mnie może nie istnieć wcale zmierzam do tego iż po śmierci nasza dusza lub duch jak kto woli przechodzi na wysze poziomy energetyczne tak jak w przypadku lasera :Laser – urządzenie emitujące promieniowanie elektromagnetyczne z zakresu światła widzialnego, ultrafioletu lub podczerwieni, wykorzystujące zjawisko emisji wymuszonej. Nazwa jest akronimem od (ang.) Light Amplification by Stimulated Emission of Radiation: wzmocnienie światła poprzez wymuszoną emisję promieniowania. Promieniowanie lasera jest spójne, zazwyczaj spolaryzowane i ma postać wiązki o bardzo małej rozbieżności. W laserze łatwo jest otrzymać promieniowanie o bardzo małej szerokości linii emisyjnej[a], co jest równoważne bardzo dużej mocy w wybranym, wąskim obszarze widma. W laserach impulsowych można uzyskać bardzo dużą moc w impulsie i bardzo krótki czas trwania impulsu (zob. laser femtosekundowy).
Zasadniczymi częściami lasera są: ośrodek czynny, rezonator optyczny, układ pompujący. Układ pompujący dostarcza energię do ośrodka czynnego, w ośrodku czynnym w odpowiednich warunkach zachodzi akcja laserowa, czyli kwantowe wzmacnianie (powielanie) fotonów, a układ optyczny umożliwia wybranie odpowiednich fotonów.
zródłó:http://pl.wikipedia.org/wiki/Laser
my dzialamy nieco podobnie energia w naszem ciele jest kondensowana tak by po śmierci się uwolnić być może naszym niebem jest "punkt zerowy" czyli ostateczne połaczenie z wszechświatem co powoduje iż każdy atom naszej energi jak i każdy pierwiastek staje się częścią kosmosu,natury i świata
jest wiele rzeczy których nie potrafi wyjaśnić nasza fizyka
wszystko co teraz jest powtarza się gdyż istniało to wczesniej i dlaej będzie istnieć aby nowa cywilizacja stworzyła to samo po tym gdy "stara" znikneła zainteresowanym cytuję :Na prawym brzegu Nilu w Górnym Egipcie, znajdziemy miasto istniejące już w egipskim Starym Państwie – Denderę. Świątynia bogini Hathor jest tam najlepiej zachowanym obiektem muzealnym. Różni się ona zasadniczo od klasycznych egipskich budowli. W podziemnych kryptach kompleksu świątynnego natrafiamy na miejsce z tajemniczym rysunkiem wykutym na ścianie. Niektórzy badacze twierdzą, że jest to dowód na znajomość przez starożytnych Egipcjan podstawowych tajników elektryczności.

W komnacie „C” południowej krypty nr 1 naścienny rysunek przedstawia zdaniem wielu coś co przypomina współczesną „żarówkę”. Widzimy tu scenę religijną z centralną postacią bogini Hathor . Po jej bokach znajdują się ludzie trzymający gruszkowate, wydłużone bańki szklane przypominające żarówki. Wewnątrz owych baniek widać węże, symbol energii elektrycznej. Trzonkiem„żarówki” jest kwiat lotosu. Pomieszczenie to jest jednak tak małe, że trudno wykonać tam zdjęcie wspomnianego rysunku. Co ciekawe, układ architektoniczny jest taki, że panują tam iście „egipskie” ciemności, a jednocześnie na ścianach i sufitach nie stwierdzono nawet najmniejszych śladów okopceń po lampach oliwnych. Aby jednak „żarówka” spełniła swoje zadanie czyli aby stała się źródłem światła, potrzebne jest zasilanie prądem elektrycznym.

W 1936 roku pod Bagdadem w czasie prowadzonych wykopalisk natrafiono na gliniane naczynie z miedzianym prętem wewnątrz, które miało ślady,iż było wypełnione sfermentowanym sokiem z winogron. Skorodowany pręt miedziany był elektrodą, a sok winogronowy elektrolitem. Taki zestaw mógł być źródłem prądu elektrycznego. Znalezisko to nazwano zresztą „baterią z Bagdadu”. Przy pomocy takiego ogniwa można było w starożytności dokonywać galwanicznego pozłacania przedmiotów.

Postanowiono sprawdzić, czy starożytna bateria będzie działała współcześnie. Wykonano gliniane naczynie w kształcie wazy o wysokości 14 cm Do środka włożono miedziany pręt zwinięty z blachy,długi na 9,8 cm o średnicy 2,6 cm.W środku miedzianej rurki umieszczono żelazną sztabkę, otwór zaślepiono smołą i całość zalano pięcioprocentowym octem winnym. Podłączając miernik do ogniwa stwierdzono,że jest napięcie 0,5 V. Spoglądając na płaskorzeźby w krypcie oczami inżyniera ze zdumieniem stwierdzamy, że jest to jak gdyby „rysunek techniczny”.

Posiadając współczesną wiedzę techniczną wiemy jednak, że aby żarówka prawidłowo działała wewnątrz bańki szklanej musi panować próżnia. W całym „rysunku technicznym” nie odnajdujemy jednak przyrządu za pomocą którego można wytworzyć próżnię w żarówce. Egiptolog Peter Ehlebracht odkrył, że w roku 1973 nieznany sprawca dokonał kradzieży fragmentu płaskorzeźby. Cóż znajdowało się na skradzionych płytach? Prawdopodobnie urządzenie działające na zasadzie pompy,wytwarzające próżnię w szklanych bańkach.

Dlaczego nie prowadzi się badań wyjaśniających znaczenia tajemniczych rysunków z Dendery?

Dlaczego nie poszukuje się skradzionej części płaskorzeźby?

Może „KTOŚ” się boi pytania:skąd starożytni Egipcjanie mieli taką wiedzę?
zródło:http://jurek-b.blog.onet.pl/2011/06/20/egipska-starozytna-zarowka/
my nie tworzymi nic nowego ludzie po prostu wpadają na to co już było
tylko z tego względu iż nie zachowała się w pełni wiedza tej cywilizacji sądzę iż z nami będzie cwilizacja zanika bo głupiejemy najwyższe zdolności miał człowiek w początkach cywilizacji bo musiał myśleć dziś już to nam niepotrzebne gdyż nie mamy nad czym myśleć jest wszysko co ułatwia zycie stąd głupiejące społeczeństwo nieco o magi:Magia, czary, czarostwo – ogół wierzeń i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu sił nadprzyrodzonych, które można opanować za pomocą odpowiednich zaklęć i czynności[1].
Mag, czarownik, szaman – osoba parająca się magią. Stosuje różnorakie gesty, zaklęcia, wypowiada inkantacje i wykonuje inne czynności rytualne mające dać mu władzę nad siłami nadnaturalnymi, które według jego przekonania dadzą mu moc zmiany rzeczywistości. Także osoba pełniąca funkcję religijną polegającą na sformalizowanej i instytucjonalnej więzi ekstatycznej z istotami nadludzkimi, duchami przodków, demonami lub bogami. Niektórzy magowie odrzucają tradycyjne rytuały na rzecz technik zainspirowanych psychologią czy NLP. Brak możliwości stwierdzenia powiązania między zastosowanym środkiem a ewentualnym efektem powoduje jednak, że skuteczność działań magicznych i istnienie postulowanych przez nią sił nadnaturalnych pozostaje w sferze wiary.
Słowo 'magia' pochodzi pierwotnie od Magów (staroperskie maguš, gr.μάγος), astrologów-kapłanów Zoroastryzmu z ludu Medów. W okresie hellenistycznym, greckie μάγος (magos) mogło być używane jako przymiotnik, lecz przymiotnik μαγικός (magikos, łac. magicus) również jest potwierdzony jako używany w I wieku (Plutarch), typowo występujący w rodzaju żeńskim, w sformułowaniu μαγική τέχνη (magike techne, łac. ars magica) "magiczna sztuka". Słowo magic weszło w użytek w jęz. angielskim pod koniec XIV wieku., pochodząc od starofrancuskiego słowa magique.
Istnieje wiele rozbieżności w pojmowaniu różnicy pomiędzy białą a czarną magią. Większość współczesnych magów, szczególnie należących do zachodniego kręgu kulturowego, żadnemu rodzajowi magii nie przypisuje kolorów, twierdząc, że magia jest tylko narzędziem, a sposób jej wykorzystania zależy tylko od woli maga (to mag może być "czarny" lub "biały", a nie jego narzędzie). Z drugiej strony na przykład na Syberii funkcjonuje ścisły podział pomiędzy "białych" a "czarnych" szamanów, który generalnie jest całkowicie zdeterminowany przez ich pochodzenie. O ile jednak w części średniowiecznej Europy podział ten był ścisły o tyle w innych jej częściach nie był on aż tak wyraźny. Ówczesny aspekt magii pojmowany np. jako sięganie do sił demonicznych (które pierwotnie w wierzeniach np. Greków lub Słowian miały charakter ambiwalentny) lub boskich, również wskazuje na różne podejście w kwestii jej klasyfikacji. Tym samym reprezentowanemu przez część współczesnych czarowników, magów lub szamanów braku rozróżniania rodzajów magii, nie można przypisać wyłącznie charakterowi współczesnej kultury zachodniej (ideom indywidualnej wolności, liberalizmu, demokracji).
W kulturze popularnej biała magia to zwykle magia, która wykorzystywana jest do dobrych celów i dobrymi sposobami, zaś czarna magia służy złu, wykorzystywania jest do niecnych zamiarów i zwykle wiąże się z wykonywaniem jej na mroczne sposoby. Podobnie podejście stosowane jest w religii Wicca gdzie magia rozróżniana jest na białą i czarną według zasady "Czyń to, co chcesz, pod warunkiem, że Twoje czyny nie skrzywdzą nikogo" – czyny nie sprawiające nikomu krzywdy kwalifikują się tu jako magia biała, zaś ta wyrządzająca krzywdę to magia czarna. Według Alistera Crowleya magia biała to wszelkie działania maga wykonywane w zgodzie z jego Wolą (co nie jest równoznaczne robieniu co się chce, patrz: Thelema). Wszystkie inne działania magiczne sprzeciwiające się Woli uznawane były przez niego za magię czarną. Co ciekawe, choć Crowley był orędownikiem (wszak jego własnej) filozofii Woli, w związku z czym nie powinien korzystać z magii innej niż biała, w swoim domu w Szkocji posiadał dwa oddzielne pomieszczania do magii białej i czarnej, którą również się posługiwał. Ze względu na nie zawsze dokładne granice wyznaczone przez te pojęcia, pojawiło się także pojęcie szarej magii, oznaczającej magię balansującą na granicy tych dwóch.
Modele funkcjonowania magii[edytuj]

Pojęcie magii towarzyszy ludzkości od początków dziejów. Różne ludy usiłowały w różny sposób wyjaśnić zjawiska zachodzące w otaczającym je świecie i następnie wpłynąć na nie dla swojej korzyści. Dlatego znane obecnie praktyki magiczne są bardzo różnorodne – postulują znacząco odmienne zasady funkcjonowania rzeczywistości i metody wpływania na nią. Można jednak zgrupować je w kilka modeli funkcjonowania magii:
Model duchowy[edytuj]
Jest to prawdopodobnie najstarszy model magii, występujący przede wszystkim w szamanizmie. Zakłada on istnienie Zaświatów zamieszkanych przez istoty duchowe, takie jak: duchy, demony, anioły itp. W zależności od konkretnego systemu magicznego mag albo wchodzi (zwykle jedynie umysłem – dzięki transowi lub ekstazie) do Zaświatów i podróżując przez nie podejmuje działania magiczne, albo też tworzy zamknięty obszar (np. krąg), w którym inwokuje świat duchowy lub jego mieszkańców. W tym drugim przypadku duch albo wykonuje powierzone zadania oddziałując na świat materialny z Zaświatów, albo też opętuje maga, który dzięki temu zyskuje dodatkowe możliwości działania.
Wszystkie działania magiczne wykonują tak naprawdę istoty duchowe, mag musi je do tego przekonać lub zmusić do posłuszeństwa swej woli. Odbywa się to przez modlitwy, obietnice posług, przyjmowanie na siebie określonych tabu, a nawet zastraszanie zaklęciami czy duchowymi "zwierzchnikami" danej istoty.
Przykładami systemów magicznych, które stosują ten model, są na przykład: szamanizm, teurgia i goetia. Z adwokatów tego modelu wymienić można np. Salomona, Johna Dee, a z bardziej współczesnych – Aleistera Crowleya.
Model energetyczny[edytuj]
Model ten jest prawdopodobnie niewiele nowszy niż model duchowy. Zakłada on, że świat widzialny przeniknięty jest wszechobecną energią życiową, nazywaną różnie w różnych kulturach: prana, qi, ki, mana, vril, a w Europie: vis vitalis, fluid magnetyczny itd. Procesy zachodzące w świecie widzialnym są według tego modelu efektem działania owych energii subtelnych, zaś działania magiczne polegają na takim manipulowaniu obiegiem energii, by wytworzyć pożądany efekt w makroskali. Podobnie jak w poprzednim modelu, również tutaj znajduje zastosowanie magiczny trans wyciszający część umysłu posługującą się logiką, tak by mag postrzegał i działał wyłącznie intuicyjnie.
Model ten jest wykorzystywany przede wszystkim przez wschodnie systemy magiczne i okultystyczne: Hunę, większość odmian jogi, tradycyjną chińską medycynę i Feng shui, Reiki, a także sztuki walki, przede wszystkim Taijiquan i Qigong. W tradycji Zachodu model ten pojawia się po raz pierwszy u Mesmera w jego koncepcji magnetyzmu zwierzęcego, a następnie w teozofii Bławatskiej. Na szeroką skalę został spopularyzowany przez ruch New Age.
Model psychologiczny[edytuj]
Model ten w zasadzie nie wyjaśnia, jak działa magia, a jedynie utrzymuje, że za działania magiczne jest odpowiedzialna podświadomość i może ona być programowana w celu osiągnięcia pożądanych zmian. Programowanie to następuje przez użycie symboli i autosugestię w stanie umysłu, który buddyści nazywają samadhi, a chaoci – gnozą.
Mag bazujący na tym modelu nie potrzebuje w praktyce magicznej istot duchowych czy energii subtelnych – wystarcza mu programowanie w psychice stanów mentalnych. W praktyce jednak często zdarza się, że magowie posługujący się tym modelem magii przyjmują istnienie duchów lub energii, co miałoby im pozwalać np. ładować sigile energią w celu wzmocnienia bądź przyspieszenia ich działania.
Najbardziej znanym magiem, który stosował magię tego modelu był Austin Osman Spare, którego magia sigili jest w zasadzie odwróceniem teorii kompleksów Freuda. Polega ona na tym, że mag skupia swoją intencję na sigilu, czyli stworzonym przez niego symbolu graficznym lub dźwiękowym, a następnie zapomina o nim (czyli usuwa ze świadomości). Sigil zostaje jednak w podświadomości, gdzie tworzy jakby sztuczny kompleks, który zaczyna wpływać na poczynania maga w sposób podobny jak zwykłe zepchnięte w podświadomość lęki.
Psychologiczny model magii stał się popularny najpierw w świecie anglojęzycznym, by w latach 70. zeszłego stulecia stać się dominującym paradygmatem magicznym w zachodnim kręgu kulturowym. Jego wyznawcami byli między innymi: Israel Regardie, Dion Fortune i Peter Carroll.
Model informacyjny[edytuj]
Jest to najnowszy model magii, datujący się na schyłek lat 80. zeszłego stulecia. Bazuje na założeniu, że istnieje kosmiczna energia, którą można kształtować za pomocą informacji, oraz że informacja jest odrębna od masy i energii, ale może się z nimi wiązać.
Magowie stosujący model informacyjny (nazywani czasem "cybermagami") w swej praktyce nie posługują się magicznym transem, co odróżnia ich od pozostałych magów. Raczej w normalnym stanie umysłu posługują się centrami magazynowania i przetwarzania informacji (mózg i czakry wzdłuż kręgosłupa). Wierzą, że z ich pomocą nadają kierunek przepływowi informacji, która w pożądany sposób kształtuje kosmiczną energię. W odróżnieniu od innych systemów magii, tutaj informacja nie zużywa się, lecz jest kopiowana między systemami energetycznymi.
Tak więc mimo nowoczesnego wizerunku wydaje się, że model ten jest pochodną modelu energetycznego. Cybermag oprócz praktycznej wiedzy na temat programowania i administrowania systemami informatycznymi powinien być też biegły w medytacji i jakiejś technice rozwijającej system energetyczny, na przykład w Jodze.
Teoria ta jest bardzo młoda i wciąż aktywnie rozwijana, w szczególności przez Iluminatów Thanaterosa. Według Fratra UD, do tej pory osiągnięto znaczne sukcesy przy magicznej komunikacji i uzdrawianiu.
Podejście naukowe[edytuj]

Współczesna antropologia rozpatruje magię w kategoriach myślenia mitycznego, a także w związku z zakorzenionym w danej kulturze postrzeganiem przyczynowości zachodzących zjawisk.
Jeden z funkcjonalistów antropologicznych, Bronisław Malinowski, pisał w swoim klasycznym dziele tak:
Magię spotykamy wszędzie tam, gdzie przypadek czy wypadek oraz emocjonalne zderzenie się nadziei i strachu rozwijają się na szeroką skalę. Magia nie występuje natomiast tam, gdzie przedsięwzięcie jest pewne, niezawodne i w pełni podlega kontroli racjonalnych metod i procesów technologicznych. Dalej, magię znajdujemy tam, gdzie w grę wchodzi niebezpieczeństwo. Nie znajdujemy jej natomiast, gdy poczucie absolutnego bezpieczeństwa całkowicie eliminuje złe przeczucia. Tu grają rolę czynniki psychiczne. Magia jednak pełni też inną, bardzo ważną funkcję społeczną. Jak starałem się wykazać w innym miejscu, magia jest aktywnym czynnikiem organizacji pracy i jej systematycznego przebiegu. Jest też zasadniczą siłą, która reguluje przebieg gry. W związku z tym kulturowa funkcja magii polega na wypełnianiu luk i uzupełnianiu tych bardzo ważnych działań człowieka, które nie zostały jeszcze przez niego w pełni opanowane
W odróżnieniu od podejścia naukowego, w popularnym odczuciu części współczesnego społeczeństwa magia utożsamiana jest z zabobonem lub folklorem, a działania magiczne postrzegane są jako nieskuteczne lub wręcz oszukańcze. Mimo tak negatywnych konotacji, magia zakorzeniła się jednak w kulturze popularnej jako stały element w literaturze fantasy, bajkach dla dzieci oraz kampaniach marketingowych.
Magia a religia[edytuj]

W obu tych formach ludzkiej aktywności jaką stanowi magia i religia, występuje wiara w istnienie świata pozazmysłowego, a więc nie weryfikowalnego drogą doświadczalną. W magii, podobnie jak w religii, może dojść do personifikacji sił nadprzyrodzonych (np. dżinny, demony itp.), istnieje jednak zasadnicza różnica w kontaktach z tymi siłami pozwalająca odróżnić religię od magii: w magii nie dochodzi do złożonego kontaktu psychicznego między sprawującym obrzęd a duchem, do którego się on zwraca (niepowodzenie obrzędu zostanie przypisane brakom umiejętności maga, nie zaś, jak w religii, np. kaprysowi bóstwa). Istotną różnicą jest także to, że osoba kierująca się myśleniem magicznym, np. szaman, zakłada, że dzięki praktykom magicznym ma wpływ na bieg zdarzeń otaczającego ją świata, a jeżeli napotyka trudności, zakłada, że spotkał się z silniejszą magią, natomiast kierująca się myśleniem religijnym (kapłan) zakłada, że nie jest w stanie wywierać wpływu na istoty duchowe, lecz może je jedynie przebłagać poprzez np. modlitwę. Myślenie opierające się na magii zakłada więc siłę sprawczą człowieka, natomiast myślenie religijne zakłada, że bieg zdarzeń w świecie jest zależny od istot wyższych, bogów.
Istotną różnicą między magią a religią jest aspekt soteriologiczny, czyli istotą religii jest zogniskowanie wokół idei życia pozagrobowego. Ważnym wyróżnikiem religii jest więc zainteresowanie losami duszy po śmierci. Z magią natomiast mamy do czynienia także kiedy mowa o kontaktach ze sferą transcendencji, jednakże jest bardziej pragmatyczna niż religia. Według Malinowskiego magia istnieje dla osiągnięcia złożonych celów – w umysłach ludności społeczeństw pierwotnych istnieje od zawsze.
Wiara w magię jest rozpowszechniona w większości systemów wierzeń etnicznych – plemiennych społeczności Afryki i Oceanii, rdzennych Amerykan oraz rodzimych wierzeń średniowiecznej Europy i części jej współczesnych kontynuatorów – wierzeń rodzimych. Do XVIII wieku w Europie była karana śmiercią (zazwyczaj spaleniem na stosie).
Według przedstawicieli niektórych wyznań (szczególnie monoteistycznych – jak np. chrześcijaństwo) jakiekolwiek stosowanie magii (niezależnie od podziału) ma złe pochodzenie, w związku z czym jest zakazane.
zródło :http://pl.wikipedia.org/wiki/Magia interesujące prawda wpływ na twoje osądy ma nie tylko religia która cię otacza (nie musisz wcale wierzyć bynajmniej) gdyż ona właśnie jest już dawno zakorzeniona w twym umyśle i choć byś chciał będziesz myślał jak chrześcijanin/ka magia jak widzisz łaczy się z punktem zerowym co oznacza że wszyskto jest powiązane dla mnie oznacza to rówież iż diabeł jak i demony są to inne byty religia zaś nigdy nie połaczy się z nauką gdyż dla mnie to są brednie które zaprzeczają nauce nie przeczę że jezus istniał wierzę iż tak było ale dla mnie jest on tylko prorokiem tak jak wielu innych nie zaś nadnaturalną istotą wiedz że kościoł a dokładniej kler zawsze szukał sposobu na powiekszenie wyznawców zaś nadnaturalne zdolności jezusa moge tłumaczyć tym ze była to osoba o silnym potencjale energetycznym coś jak wizjoner i energoterapeuta który pobierał energię z tegoż właśnie punktu jak czytałeś w nim jest wszystko co oznacza że po umiejetnym dostrojeniu do niego :modlitwa,medytacja itp... możesz czynić rzeczy niemożliwe ale dla zwykłego czlowieka to bedzie długi proces by do niego się dostroić "wielcy" rodzą się z darem to znaczy już dostrojeni
jak mówiłem energia nie znika ale materia również się przeobraża wszystko po czym stapasz lub jesz albo dotykasz wszystko ach wszystko ma część innych organizmów (materię i energię) bo w przyrodzie nic nie ginie masz wpływ na caly świat nie zaprzepaść tego teraz spojrzysz inaczej na niego
pamiętaj o tym jednakże jeśli twoja koncepcja jest inna lub z czymś się nie zgadzasz napisz to w komentarzu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz